Muzyka

poniedziałek, 19 września 2011

Sweet sesame chicken with brown rice/ Sezamowy kurczak w słodkim sosie z brązowym ryżem


Konrad

Sweet Sesame chicken



Ingredients


  • 2 tablespoons soy sauce
  • 1 tablespoon dry sherry
  • 2 tablespoons wholegrain flour
  • 2 tablespoons cornflour
  • 2 tablespoons water
  • 1/4 teaspoon baking powder
  • 2 teaspoons sesame oil
  • 1/4 teaspoon baking soda
  • 4 (5 ounce) skinless, boneless chicken breast halves, cut into 1-inch cube

  • 1 quart vegetable oil for frying
  • 1/2 cup water
  • 1 cup chicken broth
  • 1/4 cup distilled white vinegar
  • 1/4 cup cornflour
  • 1/2 cup white sugar
  • 2 tablespoons soy sauce
  • 2 tablespoons sesame oil
  • 1 teaspoon balti paste
  • 2 tablespoons toasted sesame seeds
  • 150g dry brown rice

Directions

  1. Combine the 2 tablespoons soy sauce, the dry sherry, flour, 2 tablespoons cornflour, 2 tablespoons water, baking powder, baking soda, and sesame oil in a large bowl. Mix well; stir in the chicken. Cover and refrigerate for 20 minutes.
  2. Heat oil in a frying pan.
  3. Combine the 1/2 cup water, chicken broth, vinegar, 1/4 cup cornflour, sugar, 2 tablespoons soy sauce, 2 tablespoons sesame oil and balti paste in a small saucepan. Bring to a boil, stirring constantly. Turn heat to low and keep warm, stirring occasionally.
  4. Fry the marinated chicken in batches until cooked through and golden brown, 3 to 5 minutes. Drain on paper towels.
  5. Boil the rice according to packet instructions (usually around 20 minutes)
  6. Transfer the rice to a large platter, top with chicken and then with the sauce, and sprinkle with sesame seeds.


Todays special, stolen straight from the famous allrecipes.com, is a Sesame Chicken on rice in a nicely sweet sauce. It caught my eye, as I wasn't in the mood for a dry lunch, and just one look at the amount of sauce made told me - this is it!

The original author of the recipe points out "its not as hard to make as the ingredients make it seem". True. most of the ingredients are mixed in two places and that's that. Not a dish for clean cooks I might add. Give yourself about an hour if you cook like I do, to be honest.

Now, off to my personal experience of making this very nice dish. The sauce was simple. Smells a little sharp, but tastes absolutely fantastic. Possibly my favourite chinese dish sauce from now on (sweet is good in my books), which I plan to use again. The marinate was also quite easy, which immediately makes this dish quite simple. And it makes amateur cooks feel like cuisine kings (it has a lot of ingredients which amateur cooks would never have even heard of and is oriental, which is apparently difficult to make more often than not).

Now for a bit of honesty. I added too much salt on my first batch of rice, effectively ruining it. Then, I roasted the sesame seeds for too long (TWICE!!). Lesson for the future - get your act together Konrad.




Once on the plate, like mentioned above, it was epic. Well... I exaggerate a tad. The chicken marinated quite nicely and fit very well with the sweet sauce (with the sherry slightly pushing through the overall flavour) and brown rice. I suggest adding some vegetables (fried carrot, steamed sugarsnap peas) to get those minerals. I have a feeling Emilia will have more of an impartial opinion, as the cook tends to either hate his work or love it. I suppose you see which category I fit in.

Should you make this yourselves, let us know how it went!

Emilia


Sezamowy kurczak w słodkim sosie
  •            2 łyżki sosu sojowego
  •            1 łyżka sherry
  •            2 łyżki mąki pełnoziarnistej 
  •            2 łyżki mąki kukurydzianej
  •            2 łyżki wody
  •            1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
  •            2 łyżeczki oleju sezamowego
  •            2 piersi kurczaka, pokrojone w paski
          
  •          1 łyżka oleju 
  •          pół szklanki wody
  •          1 szklanka bulionu drobiowego
  •          1/4 szklanki białego octu winnego
  •          1/4 szklanki mąki kukurydzianej
  •          pół szklanki białego cukru
  •          2 łyżki sosu sojowego
  •          2 łyżki oleju sezamowego
  •          1 łyżeczka pasty Balti 
  •          2 łyżki prażonych nasion sezamu
  •          150g brązowego ryżu



  1. Zmieszać  dokładnie 2 łyżki sosu sojowego, sherry i olej sezamowego, 2 łyżki mąki kukurydzianej, 2 łyżki wody, proszek do pieczenia w dużej misce. Połączyć z kawałkami kurczaka, przykryć i marynować w lodówce przez 20 minut.
  2. Podgrzać olej na patelni.
  3. Zmieszać pół szklanki wody, z bulionem, octem, 1/4 szklanki mąki kukurydzianej, cukrem, 2 łyżkami oleju sezamowego i sosu sojowego i pasta Balti na małej patelni.  Doprowadzić do wrzenia, ciągle mieszając. Zmniejszyć ogień, cały czas podgrzewając i od czasu, do czasu mieszając.
  4. Podsmażyć zamarynowanego kurczaka, aż się zarumieni (3-5 minut). Obsuszyć go na papierowych ręcznikach. 
  5. Ugotować ryż zgodnie z przepisem na opakowaniu ( zazwyczaj około 20 minut).
  6. Przełożyć ryż do większego naczynia, wymieszać z kurczakiem i polać sosem, a następnie posypać uprażonym sezamem. 


    To co będzie na dzisiejszy obiad, Konrad utrzymywał przede mną w tajemnicy. Chociaż myślę, że sam nie wiedział co zrobi, aż do czasu kiedy zdecydował się robić obiad. W każdym razie, po powrocie z siłowni i basenu, zostałam uraczona całkiem ciekawie wyglądającym kurczakiem, o azjatyckim charakterze wyczuwalnym już z daleka.
    Przyznam, że jest to danie, którego nie powstydziłaby się niejedna chińska restauracja. Ma bardzo zdecydowany smak, chociaż dla mnie zdecydowanie zbyt słodki - ujęłabym temu przynajmniej 1/2  cukru, który jest w przepisie Konrada. Jednakże, nie można przywiązywać sie do mojego komentarza zbyt mocno, bo ja w ogóle nie przepadam za zbyt słodkimi rzeczami. To, że danie było słodkie, sprawiło jedynie, ze zjadłam go trochę mniej, ale zjadłam z przyjemnością.

    Co do samego przygotowania, to tym co mieli by ochotę, wykorzystac przepis podpowiem, że pasta Balti to odmiana pasty curry i myślę, że jakakolwiek pasta curry zastąpi ją idealnie.

    Brak komentarzy:

    Prześlij komentarz