Sernik z białą czekoladą
- 18-20 ciasteczek Oreo
- 50 g masła, roztopionego
- 600 g sera Mascarpone
- 200 g śmietany 30% (albo Creme Fraiche half fat)
- 200 g cukru
- 20 g mąki kukurydzianej
- 200 g białej czekolady, roztopionej
- 1/2 łyżeczki esencji waniliowej
- 3 jajka, lekko ubite
- Rozgrzewamy piekarnik do 140 C i wykładamy okrągłą formę do ciasta pergaminem do pieczenia. Miksujemy ciasteczka w robocie kuchennym, albo rozgniatamy je ręcznie w misce. Kiedy zrobią się z nich już bardzo drobne okruszki dodajemy roztopione masło (można je na krótko wstawić do mikrofali, żeby się roztopiło). Przekładamy masę złożoną z ciasteczek i masła na dno formy do ciasta i ugniatamy tak, żeby utworzyła równą warstwę.
- W misce mieszamy razem ser Mascarpone i śmietanę, po czym dodajemy cukier i mąkę kukurydzianą. Mieszamy dokładnie i dodajemy stopioną czekoladę (również można ją stopić w mikrofali) i esencję waniliową. Na końcu dodajemy jajka i wszystko razem ponownie, dokładnie mieszamy. Wymieszane składniki przelewamy do przygotowanej formy do ciasta.
- Pieczemy przez 1 godzinę i 10 minut. Pod koniec tego czasu sernik będzie lekko zarumieniony i cały czas lekko płynny. Zostawiamy go do wystygnięcia w piekarniku przez około godzinę do dwóch, a później wstawiamy do lodówki, żeby się schłodził najlepiej przez noc.
Nie jest to sernik w polskim znaczeniu tego słowa, ale tzw. New York Cheesecake- moje (niestety) ukochane ciasto. Jak dla mnie nie jest on wcale za słodki (a to dość trudno osiągnąć). Czuć w nim smak wanilii i białej czekolady, jak i słono-czekoladowy posmak ciasteczek Oreo z których zrobiony jest spód. Jest po prostu idealne.
Sernik ten już robiłam wielokrotnie, zarówno dla nas samych, ale tez na przyjazdy gości i na moje urodziny. Za każdym razem był strzałem w dziesiątkę i właściwie chyba nie ma okazji do której by nie pasował, a jest to naprawdę ciekawa alternatywa dla przesłodzonych urodzinowych tortów, która wbrew pozorom jest dość łatwa i szybka do zrobienia (pomijając moment kiedy trzeba go schłodzić przez noc, ale sam proces robienia nie jest długi, ani trudny).
To, że mimo wielokrotnego robienia, sernik dopiero teraz przetrwał tak długo, że byłam w stanie zrobić odpowiednią ilość zdjęć (a to też był już jeden z ostatnich kawałków) powinno być ostateczną rekomendacją.
To, że mimo wielokrotnego robienia, sernik dopiero teraz przetrwał tak długo, że byłam w stanie zrobić odpowiednią ilość zdjęć (a to też był już jeden z ostatnich kawałków) powinno być ostateczną rekomendacją.
Co do samego przygotowania to należy uważać przy rozpuszczaniu masła w mikrofalówce. To naprawdę nie trwa dłużej niż kilka sekund, a jeśli sie zagapimy możemy skończyć z wrzącym płynem zamiast lekko podtopionego masła. To samo tyczy się czekolady. Najpierw łamiemy ją na małe kawałki, potem topimy je w mikrofali. To wymaga trochę dłuższego czasu, ale i tak najlepiej jak będziemy zaglądać co jakiś czas i sprawdzać, szczególnie że każda czekolada topi się inaczej.
I najważniejsze- nie próbujcie wyjmować sernika z formy zanim nie schłodzicie go przez noc w lodówce! Jeśli to zrobicie to sernik po prostu się rozpadnie, albo nawet rozpłynie i będzie do niczego. Zresztą to cały urok tego ciasta, że je się je na zimno.
Konrad
Absurdly good White chocolate New York cheesecake
Ingredients
- 18-20 mini oreos
- 50g butter, melted
- 600g mascarpone
- 200ml half-fat creme fraiche
- 200g sugar
- 20g cornflour
- 200g white chocolate, melted
- 1/2 tsp vanilla essence
- 3 eggs, lightly beaten
Recipe
- Heat the over to 140C/Fan 120C. Line a 20cm springform cake tin with baking parchment. Blitz the cookies to crumbs in a food processor. With the motor running, pour in the butter. Tip the buttery crumbs into the tin. Press down firmly with your fingers to make an even layer on the base. Chill.
- Using an electric mixer or food processor, beat together the mascarpone and creme fraiche. Add the suger and cornflour. Blend until smooth, then add the melted chocolate and vanilla essence. Stir in the eggs then pour the mixture into the tin.
- Bake for 1hr 10mins. At the end of that time, the cheesecake may be slightly browned but will still be very soft - worry not!! Leave this gorgeous thing in the turned-off oven for an hour or two, then chill overnight. Tada!
This meal was to be a secret and never to be revealed, but as it is soooo divine, it has been decided we will publicise its wonder. It is gluttony in its purest form, and serves its purpose well. Just to give you an idea of how good it is, this is the third or fourth time we made and and only now is it on the blog. The primary reason was that I ate it so fast, it never got to the "Lets take a picture" stage.
I am told it is rather easy to make - blend it all together and pur into tin. But reading through the recipe makes it seem a little more complex. It is an excellent treat, works wonders to satisfy any guest - and could make a divine pudding after dinner. People! The base is made of buttery oreos!! How can you go wrong with something like that?
Emilia claims you should do the melting in the microwave (both the chocolate and the butter), as it gets less things dirty and is easier. If you make this cake, make sure you let us know as it is Emilia's ultimate demon dish. And we want to know if you ballsed it up or not! And if you came up with any add-on of your own that can make it even better. A fruity addition perhaps? Blend strawberries into it? Uuuu... I shall tell Emilia of this! Now! See ya!!
Onomnomnom
OdpowiedzUsuń