Royal Kir
- Szampan (lub jakikolwiek typ wina musującego)
- Crème de cassis (lub jakikolwiek inny syrop z czarnej porzeczki)
Royal Kir jest podawany oczywiście w kieliszkach do szampana. Proporcje wina do likieru powinny być 3:1.
Na początku do kieliszka wlewamy wino, a na końcu powoli wlewamy po ściance kieliszka trochę likieru, tak aby opadł na dno. I gotowe.
Na początku do kieliszka wlewamy wino, a na końcu powoli wlewamy po ściance kieliszka trochę likieru, tak aby opadł na dno. I gotowe.
Royal Kir to odmiana drinka nazywanego po prostu Kir, w którym zamiast wina musującego używa się zwykłego wytrawnego białego wina. Istnieją też odmiany z owocowymi syropami, zamiast likieru, więc można tu dowolnie eksperymentować.
Oryginalny Kir pochodzi z Francji i tak naprawdę używa się do niego zawsze określonego rodzaju wina, i określonego rodzaju likieru. Jeśli używa się innych rodzajów to napój nazywa się po prostu Blanc-cassis. Ale to wersja oficjalna. Ja, osobiście, bardziej lubię nazwę Kir.
Truskawkowy Gin z tonikiem
- 50 ml Gin'u
- 200 ml toniku
- 4 truskawki, przekrojone na połówki
- lód
Gin wlewamy do szklanki z dwoma, trzema kostkami lodu i dopełniamy tonikiem (ale nie do samego brzegu). Do szklanki dodajemy także połówki truskawek.
To bardzo prosty drink i na pierwszy rzut oka niewiele różniący sie od klasycznego Ginu z tonikiem. Jedyną zmianą jest to, że zamiast cytryny podajemy go z truskawkami.
Też wydawało mi sie to mało znaczące, ale gdy pierwszy raz spróbowałam tak podanego Ginu to zmieniłam zdanie. Gin z tonikiem do którego dodamy truskawek, smakuje i pachnie właśnie nimi. To naprawdę świetne urozmaicenie, o którym nigdy wcześniej nie pomyślałam. Po tym 'odkryciu' raczej długo nie wrócę do standardowej wersji tego drinka.
No i truskawki można później wyjeść ze szklanki…
Konrad
Konrad
Royal Kir
- 3 units champagne (Other bubbly will do)
- 1 unit Creme De Cassis (Other blackcurrant liqueur will do)
Pour champagne into appropriate glass. Slowly pour Creme De Cassis along side of glass, so that is gathers at the bottom.
Very "chique" drink I must say. Nice and sweet, the delicate pink colouring adds beauty to the already exquisite sight of champagne. The final sips add variation to the drink, and it is very simple to make. Much like the next one you shall read of!
Strawberry Gin & Tonic
- 50ml Gin
- 200ml Tonic
- 4 strawberries, halved
- ice
Pour gin onto 2 or 3 ice cubes, top up with tonic (but not to top of glass). Add the halved strawberries and stirr a little.
It seems like a minute change, but I have been led to believe that it is an excellent addition. Apart from the joy of eating the gin-infused strawberries (ginberries!) later, it makes the drink a little sweeter. I must say, I will trust Emilia on this one as I am not a fan of gin or tonic (Thunder! Explosion! Decapitation!... too far?).
There, this little section is something new. As we get more experience in making drinks, we shall be adding some interesting ones into our blog. In the meantime, more food to come! Btw, I will be tempted to make an entry about just a shot of vodka...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz