Ratatouille w stylu orientalnym i szaszłyki z tuńczyka na ostro
Ratatouille w stylu orientalnym:
- 1 bakłażan, obrany i pokrojony w grubszą kostkę
- 2 średniej wielkości cukinie, pokrojone w grubszą kostkę
- 3 różnokolorowe papryki, pokrojone w paski
- 2 cebule, pokrojone w piórka
- 2 puszki pomidorów bez skórki
- 6-8 ząbków czosnku, obranego i zgniecionego
- 3 łyżki czerwonej pasty curry
- 200 ml mleka kokosowego
- zioła prowansalskie, świeża bazylia, sól i pieprz
- oliwa z oliwek
- Rozgrzewamy oliwę w głębokiej, dużej patelni (najlepiej jeśli będzie miała przykrywkę). Gdy będzie już gorąca wrzucamy czosnek, cebulę i czekamy chwilę, aż się zeszkli.
- Następnie dorzucamy bakłażana, cukinie i paprykę. Dusimy wszystko kilka minut pod przykryciem.
- Gdy warzywa trochę zmiękną możemy wlać pomidory z puszki. Po chwili dodajemy pastę curry i dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy mleko kokosowe i przyprawy. Ponownie dokładnie mieszamy i zostawiamy pod przykryciem, na małym ogniu na około 10 minut (możemy parę razy zamieszać, żeby się na pewno nie przypaliło).
Szaszłyki z tuńczyka na ostro:
- 250 g steku z tuńczyka, pokrojonego w grubszą kostkę
- 2 łyżki ostrej pasty curry (lub pasty Harissa)
- 1 łyżka soku z cytryny
- oliwa z oliwek
- patyczki do szaszłyków
- Pastę curry mieszamy w misce z sokiem z cytryny. Dorzucamy do niej tuńczyka i dokładnie mieszamy. Wszystko to marynujemy około 10 minut.
- W międzyczasie rozgrzewamy oliwę z oliwek na patelni grillowej. Nabijamy po 4-5 kawałków tuńczyka na jeden patyczek i obsmażamy z każdej strony około 2-3 minut (tuńczyk jest najlepszy jeśli mięso w środku jest lekko różowawe, ale nie może być gumowate).
To przepis na dużą porcję ratatouille. Dużą. Czujcie się ostrzeżeni. Można to jeść przez tydzień, albo chociaż pół. Przyznam, że akurat mi to nie przeszkadza. Według mnie, nawet lepsze jest jak trochę postoi i później można je odgrzać.
Jest to nieco zmodyfikowany przepis mojej mamy, która się tym żywi. Nie zrozumcie mnie źle - nie jest roślinożerna. Jest również mięsożerna, chociaż mniej niż ja.
Moimi dodatkami do przepisu jest pasta curry i mleko kokosowe. Uważam, że dzięki temu danie nie jest takie 'suche', a sos mdły.
Robi się naprawdę błyskawicznie, a najwięcej czasu zajmuje samo przygotowanie i pokrojenie składników. Później jest już górki.
Co do składników to zamiast świeżej bazylii, użyłam pomidorów z puszki z bazylią. Było to całkiem wygodne rozwiązanie i zaoszczędziło mi siekania bazylii, po którym później muszę ją zbierać po całej kuchni. Jeśli wolicie, żeby danie nie było ostre to po prostu nie dodawajcie curry, albo dodajcie więcej mleka kokosowego - jednak w tym drugiem przypadku, danie może stać się trochę za wodniste.
Ratatouille można jeść bez żadnych dodatków, ale uważam że ryż basmati jest do niego stworzony. Uwielbiam zapach ryżu basmati.
Oczywiście, nie mogę zapomnieć o szaszłykach. Według mnie to również idealny dodatek do tego dania, szczególnie w swojej orientalnej wersji.
Ja nie używałam curry, a pasty Harissa, która jest arabską pastą ze zmielonych papryczek chilli. Myślę, jednak, że ostre curry będzie równie dobre w tym przypadku.
250 g tuńczyka to porcja na dwa duże szaszłyki, albo 4 małe, więc jeśli chcecie zrobić więcej szaszłyków to tuńczyka też powinno być odpowiednio więcej.
Sprytne, prawda?
Konrad
Konrad
Oriental Ratatouille and Spicy Tuna Skewers
Ingredients for Ratatouille
- 1 aubergine, peeled and diced
- 2 medium zucchini, diced
- 3 peppers (each different colour), sliced into thin stripes
- 2 onions, sliced
- 2 cans of skinless tomatoes
- 6 - 8 garlic cloves, crushed
- 3tbsp red curry paste
- 200ml coconut milk
- fresh basil, Herbe de Provence, salt, pepper
- olive oil
Ingredients for Spicy Tuna Skewers
- 250g tuna steak, diced
- 2tbsp hot curry paste (Or Harissa paste)
- 1tbsp lemon juice
- olive oil
- wooden skewers
Recipe for Ratatouille
- Heat olive oil in a deep pan (with lid). When hot, add onion and garlic and heat lightly until golden.
- Add aubergine, zucchini, and peppers. Cover and let heat for a few minutes.
- When vegetables are a bit softer, add tomatoes and curry paste. Mix thoroughly. Next add coconut milk and seasoning. Mix thoroughly and cover. Heat for 10 minutes, mixing every now and then not to burn the pan.
Recipe for Spicy Tuna Skewers
- Mix curry paste with lemon juice. Add tuna steak and mix thoroughly. Marinate on heat for 10 minutes.
- In the meantime, heat oil on a grilling pan. Put 4-5 pieces of tuna on each skewer. Heat each side for 2-3 minutes (tuna is best when middle is just lightly raw, but cannot be chewy)
Just to begin - WOAH this is complicated to describe... Its really quite easy: Mix a lot of stuff, heat it for a while. Done. It is a fantastic meal - I must say I am a fan of ratatouille! And this one is excellent. Although be warned: its a LOT of ratatouille. Where to begin? The spice is just acceptable for me, the vegetables used I love... Ratatouille cannot go wrong! It can be a meal on its own for the weirdos that don't eat meat, but is excellent as an add-on to most meals.
The tuna skewers? I have a bit of an animal lover in me, so I am only interested in line caught, dolphin friendly tuna. But when available, such meat is delicious. Nicely coated, flaky, yummy! I presume it does not have to be said that it is easy to change the tuna into something else - if you don't know that... You Are An Idiot. But that aside, the skewers were a great match for the ratatouille.
Is it just me or is ratatouille a random collection of vegetables shoved into one pan, mix with sauce and something spicy, and eaten hot? Its the height of recycled dishes! Just take all the vegetable that must be eaten soon and cook them together, not bothering to make a meal. Cut them up and you are sorted.
This is a simple meal, and great to scale up or down. Ratatouille (I just like writing that word, its like a small test of my touch-typing skills), being what it is - can even be made for 300 people in a big enough couldron. But if you are cooking for such numbers of people, I must say... I am flattered you are reading this. Skewers... Well... I don't need to go on, do I?
Om nom nom!!